Urodził się 2 maja 1819 r. w Oleśnicy. Prekursor produkcji zegarów na Śląsku. Od początku swego życia pasjonował się zegarami. Zawodu uczył się od podstaw, a po uzyskaniu tytułu czeladnika odbywał obowiązkowe praktyki. Największy wpływ na jego zegarową edukację wywarła praktyka u mistrza Philipaa Happachera w Wiedniu. Potem praktykował jeszcze w Szwajcarii w La Chaux-de Fonds oraz we Frankfurcie, Dreźnie, Monachium i w Berlinie. W 1845 roku poślubił Luizę z domu Seelig. Po przeprowadzce do Świebodzic 1 kwietnia 1847 roku w 15 numerze gazety „Der Freiburger Amts Bote” zamieścił informacje o otwarciu warsztatu zegarmistrzowskiego, który znajdował się w domu mistrza murarskiego Paslera przy ulicy Dworcowej 257. Dzięki swojemu zaangażowaniu i zaradności początkowy niewielki zakład zegarmistrzowski stosunkowo szybko przeobraził się w manufakturę, a następnie w jedną jedną z największych fabryk zegarów na świecie. Dzięki wysokiej specjalizacji robotnicy zatrudnieni w fabryce G. Beckera produkowali najwyższej jakości zegary. Gustav Becker okazał się znakomitym zegarmistrzem i był jednym z pierwszych osób w Niemczech, które uzyskały patenty dla swoich wynalazków. Z resztą tych patentów w sumie było kilkadziesiąt, a wszystkie dotyczyły naturalnie budowy mechanizmów zegarowych. Był także znakomitym menagerem. W ciągu kilku lat firma znakomicie się rozwijała i zdobywała powoli nowe rynki zbytu. Dzięki wysokiej jakości i precyzji wykonania oraz nowoczesnej estetyce wyroby ze Świebodzic zostały docenione już w 1852 roku na wystawie przemysłowej we Wrocławiu. Był to dopiero początek zdobywania światowej sławy dla świebodzickich zegarów. Ta rozpoczęła się od wystawy przemysłowej w Londynie w 1962 roku. Następne najwyższe laury zegary ze Świebodzic zdobywały na wystawach światowych w Paryżu /1867/, Filadelfii /1872/, Wiedniu /1873/, Sidney /1879/, Melbouren i w Berlinie /1881/, Amsterdamie /1883/ oraz w Antwerpii /1885/. Becker był także znakomitym nauczycielem. Jego uczniowie, a później pracownicy wzorując się na swoim mistrzu i widząc jego sukcesy, wielokrotnie po zdobyciu doświadczenia w zakładach Beckera zakładali własne fabryki produkujące zegary. W taki sposób z sennego niewielkiego miasteczka powstało prawdziwe zagłębie zegarowe na Śląsku. Przemysł związany z produkcją zegarów na ponad 150 lat zamienił oblicze Świebodzic. Jeszcze pod koniec XX wieku funkcjonowały w Świebodzicach fabryki związane pośrednio lub bezpośrednio z koncernem Gustava Beckera. Przed II wojną światową Świebodzice nazywano „Śląskim miastem zegarów” lub „Małą Szwajcarią”. W fabryce Gustava Beckera wyprodukowano około 3 milionów numerowanych zegarów wyższej klasy oraz nie znaną liczbę tańszych zegarów i mechanizmów zegarowych. Zakład jaki stworzył od podstaw Gustav Becker w swojej największej aktywności produkcyjnej zatrudniał ponad 1200 osób. Z tego wynika, że każdy świebodziczanin lub ktoś z rodziny musiał pracować u Beckera. Dziś zegary sygnowane Kotwicą dalej niezawodnie biją niemal w każdym domu w Świebodzicach. Są ozdobą wielu prywatnych kolekcji, a ten najcenniejsze znajdują swoje zaszczytne miejsce w wielu muzeach na całym świecie. Gustav Becker to także wyjątkowa postać także i pod innym względem. Niewielu XIX wiecznych przedsiębiorców z oddaniem dbała tak jak on o swoich pracowników. Doceniał ich fachowość i oddanie dla firmy. Pomagał wszystkim potrzebującym, fundował specjalne nagrody dla najlepszych fachowców. Angażował się także w życie społeczne Świebodzic. Zmarł 14 września 1885 r. w Berchtesgaden w pensjonacie Moritz. Został pochowany w rodzinnym grobie na Cmentarzu Komunalnym w Świebodzicach przy ulicy Wałbrzyskiej. Jego mogiła została niedawno poddana renowacji. Gustav Becker całą swoją działalnością zasłużył sobie na nasz podziw i wdzięczność.